We wtorek 24 czerwca 2025 r. Związek Nauczycielstwa Polskiego ogłosił pogotowie protestacyjne żądając wprowadzenia konkretnych zmian w obszarze oświaty, m.in. podwyżek dla nauczycieli. Na ich spełnienie ZNP dał rządowi czas do 29 sierpnia br. Szef Związku Sławomir Broniarz zapowiedział, że w przypadku braku reakcji podjęta zostanie akcja protestacyjna. Już następnego dnia resort edukacji ogłosił, że jeszcze w tym roku nauczyciele otrzymają podwyżkę przewidzianą dla budżetówki.
ZNP żąda 10 proc. i zapowiada strajk
24 czerwca 2025 r. Zarząd główny ZNP przyjął jednogłośnie uchwałę, w której ogłoszone zostało pogotowie protestacyjne. Uchwała przewiduje przeprowadzenie akcji informacyjnej, w ramach której obywatele mieliby dowiedzieć się o narastających problemach w systemie edukacji.
W uchwale Związek Nauczycielstwa Polskiego sformułował następujące oczekiwania wobec rządu RP:
- zwiększenia od 1 września 2025 r. minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli o co najmniej 10 proc.,
- nowelizacji ustawy z 20 marca 2025 roku o zmianie ustawy Karta Nauczyciela, która miałaby wejść w życie od 1 września 2025 r.,
- uchwalenia projektu nowelizacji ustawy Karta Nauczyciela inicjatywa nauczycielska ZNP, która miałaby wejść w życie od 1 stycznia 2026 r.,
- ustanowienia od 1 stycznia 2026 r. świadczenia kompensacyjnego świadczeniem niewygasającym i obniżenia wieku jego nabywania.
Na spełnienie zgłoszonych oczekiwań ZNP dał rządowi czas do 29 sierpnia 2025 r. Jednocześnie Sławomir Broniarz podkreślił, że w przypadku braku reakcji rozpoczęta zostanie akcja protestacyjna, którą zainauguruje ogólnopolska manifestacja pracowników oświaty planowana na1 września 2025 r.
Rząd obiecuje podwyżki ale tylko o 3 proc.
Resort edukacji ustosunkował się do postulatów związkowców już następnego dnia. W środę 25 czerwca 2025 r. Minister Gabriela Nowacka ogłosiła, że jeszcze w tym roku nauczyciele mogą spodziewać się podwyżki wynagrodzeń.
Nie będzie to jednak oczekiwane przez ZNP 10-proc., a jedynie 3 proc. przewidziane dla całej budżetówki. Jak wskazała Nowacka, „Podwyżka w tym roku dla nauczycieli będzie 3-procentowa. To informacja, którą dostałam z Ministerstwa Finansów, że takie podwyżki będą przewidywane w budżecie i oczywiście nadal rozmawiam z ministrem, bo zależy mi na tym, by nauczyciele byli w zawodzie, by najlepsi byli bardzo dobrze wynagradzani” - dodała.
Minister edukacji obiecała, że będzie otwarta w kwestii tego jak rozłożyć podwyżki. „Czy więcej mają mieć nauczyciele, którzy wchodzą do zawodu, czy więcej z tych 3 proc. ma trafiać do nauczycieli dyplomowanych czy mianowanych. To już jest do dyskusji ze związkami zawodowymi” - poinformowała.